Dnia 21 lutego 2017 r. klasa III B spotkała się z wyjątkową osobą, podpułkownikiem rezerwy pilotem Jerzym Wachowiczem, który opowiedział o swoich doświadczeniach i przeżyciach związanych z lotnictwem. Pogadanka ta miała miejsce w związku z omawianą na lekcjach języka polskiego lekturą „Dywizjon 303" Arkadego Fiedlera, która opowiada o podniebnych wyczynach polskich pilotów uczestniczących w Bitwie o Anglię w czasie II wojny światowej.
Cała historia naszego gościa rozpoczęła się całkiem niewinnie. Marzeniem pana Wachowicza było studiowanie medycyny. Wszystko szło w tym kierunku, lecz wystarczył jeden 15-minutowy lot samolotem, by zmieniło się jego zdanie. Zgłosił się do szkoły lotniczej. Tam, radził sobie doskonale, pomyślnie przechodził kolejne szkolenia i badania lekarskie, lecz jak każdy miał też moment zwątpienia. Chciał zrezygnować z czegoś, co pokochał. Na szczęście nie poddał się i kontynuował swoją przygodę. Pomimo braku pełnej akceptacji ze strony rodziców i niebezpieczeństwa związanego z lotnictwem, robił to dalej. Przez wiele lat był instruktorem, służył czynnie, a potem w rezerwie lotnictwa polskiego. Należał do zespołu akrobacyjnego Rombik, w którym latał na najtrudniejszej pozycji oraz wykonywał niesamowite manewry powietrzne. (Jeżeli chcecie obejrzeć podniebne akrobacje tego zespołu, polecamy filmik pt. „Zespół pilotażowy Rombik nad Tatrami -1979 r.")
Podczas spotkania wszyscy uważnie słuchali barwnej historii. Przypuszczam, że niejednemu słuchaczowi zaświtała w głowie myśl o byciu w przyszłości lotnikiem. Na koniec przytoczę cytat Leonarda da Vinci, który towarzyszył naszemu spotkaniu, a w pełni potwierdził go pan Jerzy Wachowicz: ,,Jeśli raz posmakowałeś latania, będziesz już zawsze chodził z oczami utkwionymi w niebo. Bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić".
Weronika Jasińska, 3b