Kiedy we wrześniu rozpoczynaliśmy nowy rok szkolny 2019/2020 nikt nawet nie pomyślał, jakie niespodzianki szykuje światu życie. Nawet podjęta na początku marca decyzja o czasowym zamknięciu szkół z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa, nie spowodowała refleksji, że placówki opustoszeją na dłużej. Niewidzialny wróg, maleńki mikrob zmienił naszą rzeczywistość. Ludzie stanęli wobec problemu: jak funkcjonować, kiedy wszystko podlega przewartościowaniu, kiedy w obliczu pandemii należy dostosować się do określonego reżimu sanitarnego.
Powoli, często metodą prób i błędów wypracowaliśmy skuteczne sposoby na dotarcie do uczniów. Zdalna edukacja stała się faktem. Każdy miał swoje wyzwania: dzieci odcięte od rówieśników, dla których domy stały się szkołą, rodzice próbujący pogodzić własną pracę, edukację pociech i przymusową całodobową integrację i nauczyciele, którzy pierwszy raz w historii stracili bezpośredni kontakt z uczniem.
W dniu 26 czerwca 2020 r. zakończył się ten trudny, pełen nowych doświadczeń rok szkolny. Wszyscy mogą odpocząć, odetchnąć z ulgą, zaczerpnąć pozytywnej energii.
W każdym z nas tli się nadzieja, że we wrześniu spotkamy się w murach szkolnych. Do zobaczenia po wakacjach.